Po lewej stronie sali

Autor: Judzińska Natalia
Wydawnictwo: Wydawnictwo Krytyki Politycznej
Kod: 70278A02249KS
ISBN: 9788367075671
Numer wydania: 1
Format: 14.5x20.5cm
Ilość stron: 450
26 listopada 1937 roku rektor Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie, ks. prof. Aleksander Wójcicki, wprowadza zarządzenie w sprawie ... Zobacz cały opis

Po lewej stronie sali, Judzińska Natalia

26 listopada 1937 roku rektor Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie, ks. prof. Aleksander Wójcicki, wprowadza zarządzenie w sprawie „porządku zajmowania miejsc w salach wykładowych”, zwyczajowo nazywane „gettem ławkowym”. W konsekwencji, odgórnie zostają wyznaczone oddzielne miejsca dla żydowskich studentów i studentek uniwersytetu. Wprowadzenie zarządzenia poprzedzone było długotrwałą eskalacją przemocy wobec żydowskich studentek i studentów oraz długim procesem „negocjacji” między Ministerstwem Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, władzami uniwersyteckimi, kołami akademickimi, korporacjami studenckimi oraz studentami i studentkami niezrzeszonymi. Autorka bada, dlaczego wprowadzono tę praktykę i jak doszło do jej instytucjonalizacji. Analizując dokumenty, korespondencję i ówczesną prasę, zastanawia się też nad językiem, który te praktyki umożliwił, i czy faktycznie ten język jest już tylko kwestią historyczną.

Judzińska Natalia
Producent / Podmiot odpowiedzalny

Wydawnictwo Krytyki Politycznej

Jasna 10 lok. 3
00-013 Warszawa Polska

Kontakt

E-mail: redakcja@krytykapolityczna.pl

Telefon: 504640027

DPD Pickup punkt odbioru/ automat paczkowy od 9.99 zł
InPost Paczkomat 24/7 od 13 zł
Punkt DHL Parcelshop od 14 zł
Firma kurierska od 14 zł
Firma kurierska DHL od 14 zł
Kurier DPD od 14 zł
Kurier Inpost od 14 zł
Darmowa dostawa od 159 zł
Ocen i opinii: 1
Średnia:
5.00
Dodaj opinię, komentarz lub ocenę:

To jest bolesna książka. Czytasz i boli cię, że takie wydarzenia miały miejsce w Polsce. Mam na myśli oficjalny, państwowy, zadekretowany antysemityzm. Antysemityzm sam w sobie nie jest niczym nowym ani zjawiskiem przeszłym. Skomplikowane są losy Żydów, jak i ich relacji z nie Żydami. Trzeba unikać w tej sprawie łatwych uogólnień i deklaracji. Nie wiem, jak bym się zachował, gdyby w czasie Holokaustu do drzwi mojego mieszkania, w nocy, zapukał kolega Żyd ze studiów prosząc o pomoc, a w sypialni spała moja żona i dwoje moich dzieci. Po prostu nie wiem. Czym innym jest jednak antysemityzm, a czym innym jego instytucjonalizacja. O tym jest ta potrzebna, świetnie udokumentowana i bolesna w czytaniu książka. O instytucjonalizacji antysemityzmu w formie getta ławkowego na polskich uniwersytetach w okresie międzywojnia. Na najlepszych polskich uniwersytetach: w Warszawie, Krakowie, Lwowie i w Wilnie. Zwłaszcza w Wilnie i dlatego książka ma podtytuł „Getto ławkowe w międzywojennym Wilnie”. Patrzę na rysunek na s. 324 książki z podziałem miejsc w salach wykładowych Uniwersytetu Jagiellońskiego, dokonanym przez Jego Magnificencję Rektora prof. Władysława Szafera, z odręczną notatką „żydzi + inni”. (Tytułowa „lewa strona sali” znajdowała się po lewej stronie z punktu widzenia wykładowcy). A z Wikipedii dowiaduję się, że tenże W. Szafer w okresie okupacji hitlerowskiej pełnił funkcję rektora tajnego UJ. Nie był to więc człowiek bojaźliwy, wręcz przeciwnie. A na s. 389 znajduję zdjęcia trzech żydowskich studentów śmiertelnie pobitych przez innych studentów, polskich kolegów z uczelni. Inteligentne twarze, widać, że to byli ambitni ludzie, szukający swoich szans w życiu dzięki edukacji. Zamiast tego zmarli w wyniku brutalnego pobicia. Byłem na pierwszym roku studiów na Wydziale Elektroniki Politechniki Warszawskiej w czasie tzw. wydarzeń marcowych w 1968 roku. Spora grupa studentów z mojej grupy i roku wyjechała dość szybko za granicę, spotykałem ich w moich imigracyjnych peregrynacjach w USA i w Kanadzie. To byli fantastycznie zdolni inżynierowie i dobrze dali sobie radę w życiu. Jednak żal pozostał i wylewał się z nich po kilku drinkach. W Gmachu Głównym PW znajduje się tablica upamiętniająca studentów z Marca’68. Na UW znajdują się dwie tablice: jedna upamiętnia wydarzenia marcowe, a druga getto ławkowe. Ta druga została zamieszczona na kampusie UW w maju 2023 roku, ta pierwsza już wiele lat temu. Jest w Warszawie jeszcze jedna tablica warta wspomnienia, a mianowicie ta na budynku Dworca Gdańskiego ze słowami pisarza, Henryka Grynberga: „tu więcej zostawili po sobie niż mieli”. Z tego dworca wyjeżdżali w 1968 roku polscy Żydzi „z dokumentem podróży w jedną stronę”. Autorka książki, dr Natalia Judzińska z Instytutu Slawistyki PAN, napisała i dała nam do przemyślenia ważną i potrzebną książkę. Google po wpisaniu „getto ławkowe UJ tablica upamiętniająca” nie podał żadnego wyniku.

niepotwierdzona zakupem