Autor: | Andrzej Klim |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Naukowe PWN |
ISBN: | 9788301185985 |
Numer wydania: | wydanie 1 |
Data premiery: | 16.06.2016 |
Format: | 145 mm x 205 mm |
Oprawa: | twarda |
Ilość stron: | 256 |
Jak w kabarecie
Jak w kabarecie, Andrzej Klim
Czy Nina Andrycz zamawiała kreacje w Paryżu? Dlaczego Zofia Czerwińska znielubiła gołąbki? Co gwiazda francuskiej piosenki Juliette Gréco kazała sobie podać do picia przed występem w Łańcucie? Gdzie widywano premiera Cyrankiewicza bez spodni? Kto tak naprawdę trząsł polską estradą? Dlaczego podczas wyborów Miss Polonia 1984 jury głosowało dwa razy? Co Andrzej Rosiewicz szepnął na ucho Michaiłowi Gorbaczowowi? Co zdarzyło się tuż przed występem cygańskiego zespołu Roma w paryskiej Olimpii?
Jak w kabarecie. Obrazki z życia PRL to opowieść o wydarzeniach i ludziach nie zawsze najważniejszych dla życia Polski w latach 1945–1989, ale z pewnością najbarwniejszych. To dzięki nim w szarym PRL-u było o kim i o czym plotkować.
Życie w PRL-u nosiło na sobie pewne piętno paranoi. Bo co prawda dało się kupić samochód, ale najpierw trzeba było dostać na niego przydział. Można było mieć najmodniejsze sukienki, za którymi szalały elegantki na zachodzie Europy, ale trzeba było znać kierownika sklepu z odrzutami z eksportu. Artyści mogli przygotowywać najzabawniejsze numery do kabaretu czy na estradę, ale i tak wiedzieli, że wytnie je cenzura, która oficjalnie nie istniała. Można było przyznawać wybitnym twórcom wysokie nagrody państwowe, a chwilę później odbierać im to, za co zostali nagrodzeni.
O tych i wielu innych niedorzecznościach opowiada ta książka.
WYDAWNICTWO NAUKOWE PWN SPÓŁKA AKCYJNA
UL. GOTTLIEBA DAIMLERA 2
02-460 Warszawa
Polska
Kontakt
E-mail: dyrektywa@pwn.pl
DPD Pickup punkt odbioru/ automat paczkowy | od 9.99 zł |
InPost Paczkomat 24/7 | od 13 zł |
Kurier Inpost | od 14 zł |
Punkt DHL Parcelshop | od 14 zł |
Firma kurierska | od 14 zł |
Firma kurierska DHL | od 14 zł |
Kurier DPD | od 14 zł |
Darmowa dostawa | od 159 zł |
Brak ocen.
Bądź pierwszy i dodaj opinię.